Na czym polega praca sieciowca? Niektórzy by mogli o tym opowiadać godzinami, a inni… nie wiedzieć co powiedzieć! Zależy jeszcze kto pyta – trudno przecież używać języka branżowego w rozmowie z osobą kompletnie niezwiązaną z tą dziedziną. Myślę jednak, że udało mi się znaleźć złoty środek. Zapraszam do lektury mojego spojrzenia na pracę typowego sieciowca.
Co ja tak naprawdę robię?
Święta za pasem, czas rodzinnych spotkań i opowiadania „co u nas słychać„. Naszła mnie refleksja w tym temacie – w jaki sposób uniknąć określenia informatyk (wszak wielu z nas obrusza się na ten tytuł, prawda? 😉 ) i zgrabnie uchwycić najważniejsze aspekty w pracy sieciowca? Zresztą Ci co pracują w tym zawodzie doskonale wiedzą o czym mówię…

Refleksja przerodziła się w pełną myśl i zabrałem się za kompletowanie własnych doświadczeń i przemyśleń. Wszystko po to, by odpowiedzieć na pytanie „na czym polega praca sieciowca?”. Odpowiedź podzieliłem na cztery główne obszary, które przybliżą Ci moje spojrzenie na pracę w sieciach komputerowych.
Kto jest moim klientem?
Pierwsza kwestia dotyczy odbiorcy naszych usług. Generalnie dostrzegam tutaj dwie możliwości, które mogą przekładać się na postrzeganie naszej pracy i jej specyfikę.
Wewnętrzny dział IT
Spotykany zarówno w małych i średnich firmach, jak i w wielkich przedsiębiorstwach. Jest to wydzielony dział w strukturach firmy, którego zadaniem jest dostarczanie wszelkich usług z dziedziny IT. Komu? Całemu przedsiębiorstwu, w którym jest się zatrudnionym.
Outsourcing
Powyższe określenie oznacza wydzielenie pewnych obszarów, czy też całych działów przedsiębiorstwa i przekazanie ich do realizacji innym podmiotom. Jednym z przykładów jest oczywiście outsourcing usług IT – od strony finansowej często korzystniejszym rozwiązaniem jest rezygnacja z wewnętrznego działu IT i przekazanie roli zarządzania siecią do zewnętrznego podmiotu.
Z punktu widzenia sieciowca w takim przypadku świadczymy usługi dla zewnętrznego klienta/klientów, co może wiązać się z bardziej rygorystycznymi zasadami dostarczania serwisu (np. określony maksymalny czas na rozwiązanie problemu, tzw. SLA), ale i większym prestiżem.
Skąd zarządzam?
Wątek związany z fizycznym dostępem do zarządzanej infrastruktury. Ponownie wyszczególniłem dwa możliwe scenariusze, które prawdę mówiąc mogą wspólnie utworzyć wersję hybrydową – trochę jednego, trochę drugiego. Od nich może zależeć zakres obowiązków sieciowca.
Lokalnie
W tym przypadku mamy dostęp fizyczny do zarządzanej infrastruktury sieciowej, zazwyczaj wiąże się to z przebywaniem w placówce naszego klienta. Zakres obowiązków może urosnąć o te, których nie można wykonać zdalnie – montaż i demontaż sprzętu sieciowego, podłączanie urządzeń, wstępna konfiguracja, wymiana kabli itp.
Zdalnie
Coraz częściej spotykany wariant pracy, zwłaszcza w związku z rosnąca popularnością outsourcingu. W tym przypadku zespół sieciowy zarządza zdalnie siecią klienta i w razie potrzeby wspierany jest przez mocno okrojone zasoby lokalne, bądź mobilne jednostki odwiedzające placówki klienta tylko w razie potrzeby.
Zakres tematyczny
Można iść szeroko, można iść wąsko. Co mam na myśli? Zakres technologii, ich rodzaje i obszary sieci, którymi zajmujemy się na co dzień.
Szeroki zakres
Oznacza to tyle, że zajmujemy się wieloma obszarami sieci, a czasem dosłownie wszystkim. Dla przykładu sieciowiec może mieć pod swoją opieką następujące rodzaje urządzeń:
- Switche
- Routery
- WLAN Controllery
- Access Pointy
- Firewalle
- Load Balancery
- Akceleratory WAN
- a czasem nawet Servery
A w skrajnych przypadkach, od czasu do czasu, musi zająć się nawet niedziałającą drukarką. Wydaje się to być ciekawym doświadczeniem zwłaszcza na początku pracy w sieciach, ponieważ pozwala poznać szerokie spektrum tematyczne i wybrać dalszą drogę rozwoju.
Wąska działka
W moim mniemaniu jest to idealna kontynuacja pracy z poprzedniego punktu. Po zapoznaniu się z różnymi technologiami można wybrać jedną, którą maksymalizuje się pod względem wiedzy, praktyki i doświadczenia. Dzięki temu taki pracownik jest w stanie stać się faktycznym specjalistą w danej dziedzinie i ma dobre pojęcie o tym, jak jego kawałek sieci współgra z pozostałymi obszarami infrastruktury.
Stanowisko i obowiązki
Na sam koniec zostawiłem to, czym faktycznie może zajmować się sieciowiec. Opcji jest mnóstwo, poniżej przytaczam kilka spośród najpopularniejszych.
Network Operations Center
Zespół zajmujący się monitorowaniem stanu sieci i reagowaniem na ewentualne problemy. Słowo klucz w tym przypadku to ticket, czyli zgłoszenie automatyczne bądź manualne o zaistnieniu problemu z siecią. Zazwyczaj zespół podzielony jest na kilka linii wsparcia o różnym poziomie wiedzy i doświadczenia, a problemy niemożliwe do rozwiązania na danym szczeblu przechodzą na kolejny.
Projekty i nowe wdrożenia
Zadaniem sieciowca pracującego w tym obszarze może być zaimplementowanie dodatkowych urządzeń w istniejącej placówce, zbudowanie sieci w całkiem nowej lokacji od zera oraz wszelkiego rodzaju migracje. W zakres obowiązków pracownika może wchodzić przygotowanie konfiguracji i wgranie jej na urządzenia, przygotowanie dokumentacji po wdrożeniu itp. Słowem – projekty.
Design i architektura
To zadanie dla doświadczonego pracownika, który jest w stanie z trochę wyższej perspektywy nakreślić np. schemat wdrożenia nowej usługi, wskazać jego kluczowe aspekty, przygotować wzorce konfiguracyjne i projektowe. Taka osoba ma poważny wpływ na wyznaczanie drogi, jaką podąży rozwój infrastruktury sieciowej w danym przedsiębiorstwie.
Onsite support
W zakres obowiązków może wchodzić instalacja sprzętu i jego prekonfiguracja, prowadzenie okablowania i łączenie urządzeń. Jakby nie było osoba lokalnie wspierająca zdalnego inżyniera powinna mieć pojęcie o sieciach komputerowych. Nie jest to oczywiście regułą i czasami jest konieczna współpraca z osobą, która takiego pojęcia nie ma (co jest dość często źródłem frustracji w pracy sieciowca) 🙂
Ogromnym plusem jest fakt, że możliwe jest utworzenie prawie dowolnej kombinacji z powyższych obszarów. Dzięki temu przy odrobinie szczęścia trafisz na wymarzoną pracę dopasowaną do Twojego doświadczenia i preferencji. A nawiązując do pytania postawionego na początku – jeśli potrafisz wytłumaczyć swojej rodzinie i znajomym czym zajmujesz się w pracy, to faktycznie wiesz co tam robisz.