Symulatory sieci stają się coraz bardziej popularne. W świetle nowych rozwiązań testowanie sieci na fizycznym sprzęcie stało się coraz mniej praktykowane – zbyt kosztowe i dość kłopotliwe dla osób ceniących sobie czas i pieniądze. Dlatego też pojawiły się symulatory i sytuacja stała się o wiele prostsza, ponieważ konfigurację urządzeń i ich łączenie można wykonywać na ekranie komputera. Nie ma chyba nic bardziej wygodnego, gdy lecąc samolotem mamy do dyspozycji 20 wirtualnych urządzeń które działają tak jakbyśmy mieli obok siebie całe fizyczne laboratorium z prawdziwymi routerami i przełącznikami.
Spanning Tree Protocol jest jednym z podstawowych zagadnień będących przedmiotem egzaminu Cisco CCNA R&S. Na przestrzeni lat stosunek sieciowców do tego protokołu się bardzo zmieniał – niegdyś było to zło konieczne, a dziś z kolei wielu z nas stara się za wszelką cenę eliminować STP z sieci. Pada więc pytanie – czy warto się uczyć STP? Uważam, że tak – warto. Z STP mamy do czynienia praktycznie na co dzień i szybko się to nie zmieni.
Sieci komputerowe to w dużym uproszczeniu nic innego jak zbiór współgrających ze sobą protokołów. To właśnie interakcje między nimi pozwalają nam na przeprowadzenie skutecznej komunikacji w obu kierunkach. We wczesnych fazach nauki sieci poznajemy zazwyczaj modele sieciowe OSI oraz TCP/IP i dowiadujemy się, że najpowszechniejszym protokołem warstwy drugiej stosu sieciowego jest Ethernet. Ethernet z kolei opiera swoje działanie w bardzo dużym stopniu na ARP, któremu dziś przyjrzymy się nieco bliżej.
NAT to technologia, której sporo osób nie cierpi, a pomimo to ciężko się bez niej obyć. W dużym skrócie jest to proces, w którym urządzenie sieciowe (zazwyczaj firewall lub router brzegowy) przypisuje hostowi wewnętrznemu w naszej sieci publiczny adres IP do komunikacji ze światem zewnętrznym. Przyjrzyjmy się mu bliżej.
W poprzednim artykule o SNMP poruszyliśmy kwestie ściśle teoretyczne. Czymże jednak jest teoria bez praktyki? Dzisiaj przyjrzymy się nie tylko temu jak skonfigurować SNMP (co jest stosunkowo proste), ale również temu jak to robić mając na uwadze bezpieczeństwo sieci. Źle skonfigurowany protokół SNMP może naprawdę napsuć krwi! Na koniec przyjrzymy się pokrótce dostępnym na rynku rozwiązaniom software’owym do monitorowania sieci przy użyciu SNMP. Miłej lektury!
W szeroko pojętym świecie IT certyfikacja wydaje się być nieodłącznym elementem kariery. Wystarczy omieść wzrokiem profile kilku losowych znajomych na LinkedIN aby się przekonać, że osoby, które nie posiadają certyfikatów są raczej wyjątkiem niż regułą. Czy oznacza to jednak, że warto inwestować swój czas i pieniądze na zdobycie certyfikacji? Certyfikacja ma swoje zalety, ale czy posiada również wady?
Moja przygoda z certyfikacją rozpoczęła się jeszcze przed podjęciem pierwszej pracy w zawodzie i był to strzał w dziesiątkę! Od tego czasu, średnio co kilka miesięcy, wracam do tego zagadnienia pełen optymizmu i w przeświadczeniu o słuszności mojego działania. O certyfikacji w świecie IT czytałem wiele, a słyszałem jeszcze więcej. Jedno wydaje się pewne – od certyfikacji nie uciekniemy. Poznaj zalety takiego stanu rzeczy!
NTP (Network Time Protocol) to jeden z wielu protokołów, które inżynierowi sieciowi traktują po macoszemu/z dystansem. Podobnie jak inne “maleństwa” (np. SNMP, ARP, VTP, DTP itp.) jest to stosunkowo prosty i mało skomplikowany protokół, któremu nie poświęca się dużo uwagi. Rola NTP w sieciach jest jednak niesamowicie istotna i jeśli nie wykorzystujesz tego protokołu w Twojej sieci to możesz mieć spore problemy!
Lata mijają, a pewne protokoły pozostają z nami po dziś dzień pomimo swojego sędziwego wieku. Tak też jest w przypadku SNMP, czyli Simple Network Management Protocol. Ciężko o bardziej trafną nazwę – jest to faktycznie prosty protokół do zarządzania siecią. Nie lekceważmy go jednak ponieważ pomimo swojej prostoty jest on nadal bardzo użyteczny. W tym artykule przyjrzymy się bliżej zastosowaniu i zasadom działania SNMP.
Nieodłącznym elementem sieci komputerowych jest związana z nimi adresacja. Pomimo powstania nowego, “przyszłościowego” standardu IPv6, po dziś dzień powszechnie używane są adresy IPv4. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele, a jednym z nich jest ich prostsza forma. Nadal jest jednak kilka niuansów dotyczących IPv4, o których osoby przygotowujące się do CCNA R&S powinny wiedzieć. W dzisiejszym artykule przeczytasz o podziale adresów IPv4 na klasy. Zapraszam!